poniedziałek, 9 kwietnia 2012

POWTÓRKA - "366 DNI BAJDOŁY I BAJGÓRA" (Odc. 247)

DZIEŃ 366 - 20 III
   Bajdoła nienawidziła pożegnań.
   - Wiesz, czuję się, jakbym traciła wronę ze swego stada - powiedziała bezwiednie Bajgórowi, który odlatywał bardzo daleko.
   Przykleił na usta uśmiech, żeby zamaskować smutek i zupełnie, jakby mieli się jutro spotkać, cmoknął ją w usta. I dał jej ciętą, czerwoną różę.
   Dopiero w samolocie zdał sobie sprawę, jak bardzo trudno będzie mu bez Bajdoły.
   Kiedy Bajgór był już wysoko, Bajdoła pocałowała po kolei wszystkie płatki podarowanego kwiatu i zapłakanego położyła w parku na wielkim kamieniu, w zagłębieniu, z którego ptaki piły wodę z nieba.

ALE TO NIE JEST KONIEC

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz