wtorek, 28 lutego 2023

CIEŃ PORANNY


 

SNY OBIECANE - 17 (z książki - 2016 r.)

LOTERIA

   Na jakiejś ogólnoświatowej loterii wygrałem półtora miliarda dolarów i zaczęło się moje nieszczęście.

   Nie dawały mi spokoju służby podatkowe, różne zbożne fundacje, płaczące grupy zwykłych naciągaczy, koledzy z podstawówki (których nie pamiętałem) oraz bandy bezczelnych złodziei. Przyjaciele zmienili się we wrogów, porzuciła mnie długoletnia towarzyszka życia, bo kupiłem jej za mały diament, a nawet przegrałem jakieś ważne wybory z niewiadomych powodów.

   Schroniłem się w wielkim zamku na wysokiej górze, ale i tam znalazła mnie armia dalekich krewnych z żądaniem wsparcia.

   Uciekłem prywatnym helikopterem i wylądowałem na ostatniej bezludnej wyspie, gdzie nie potrzebne były żadne pieniądze.

   Po odesłaniu helikoptera, zbudowałem sobie na drzewie szałas, o którym zawsze marzyłem. Zasnąłem z rozkoszą.

   Obudziła mnie na śniadanie piękna, długonoga Piętaszka opalona na brąz. Dostałem małże i wodę ze źródełka.

   I tyle…




Z MOJEGO ZACHODNIEGO OKNA


 

W BARZE (3257)

 - Dzisiaj mam wisielczy humor - oznajmił barman.

- Będę pana oszczędzał - odparłem.

MUR OBRONNY


 

ZIELONOPEDIA - 253 (z ksiażki - 2016 r.)

WARCHOŁEK WACŁAW (1969) –

Długoletni naczelny redaktor kwartalnika ”Szachy dla Wszystkich”; organizator wielu międzynarodowych turniejów; zwolnił się z pracy, kiedy ktoś wykrył, że nie umie grać w szachy; wyemigrował do Luksemburga.




OWOCE PLATANA


 

KONTROLA OBYWATELSKA (2423)

 - Dobry wieczór! Kontrola Obywatelska!... W związku z sytuacją światową, zwiększona będzie kontrola ogólna numer siedemdziesiąt sześć...

DOM W GLIWICACH


 

JEŻ I MRÓWKA - 80 (z książki - 2014 r.)

   - No, nie do końca masz rację - powiedział jeż do mrówki.

   - Bo ja bardzo nie lubię końców - odrzekła mrówka.





W GLIWICKIEJ KWIACIARNI TULI-PAN



 

WRONOTY (2985)

 - Kto kogo? Czy kto komu?...

W NIEBIE




 

HALO... 4230)

 - Halo, Ziemia?

- Tak, słucham!

- Gdybyście trochę mniej krzyczeli, byłaby wreszcie cisza w kosmosie...

Z TOMU "NIEOSIĄGALNE" - 2022 R.



 

MW LATEM


 

SNY OBIECANE - 16 (z książki - 2016 r.)

Z CISZY

   Wyruszyłem z całkowitej ciszy i dobrnąłem do miejsca, skąd mogłem skontaktować się równocześnie z wszystkimi ludźmi na kuli ziemskiej.

   Nacisnąłem czerwony przycisk: zaatakował mnie straszliwy hałas. Mój świat wybuchł i zniknął gdzieś w kosmosie.

   Być może wróciłem do ciszy, ale już tego nie pamiętam…




Z MOJEGO WSCHODNIEGO OKNA


 

W BARZE (3256)

 - Śpi pan w dzień? - spytał barman.

- Coraz krócej. Szkoda mi rzeczywistości - odparłem.

SPOJRZENIE


 

ZIELONOPEDIA - 252 (z książki - 2016 r.)

WAGLER ALFRED (1507-1551) –

Astrolog króla Leopolda III , władcy Balearów; przepowiadał bardzo trafnie, a i tak skończył w lochu, ponieważ raz się pomylił.




W GLIWICACH


 

KONTROLA OBYWATELSKA (2422)

 - Dzień dobry! Kontrola Obywatelska!... Zbliżają się wybory do Rady Miasta. Potrzebni są wolantariusze: porządkowi kolejek... Ktoś chętny?...

PRZEJŚCIE


 

JEŻ I MRÓWKA - 79 (z książki - 2014 r.)

   - Robisz błędy? - spytała mrówka jeża.

   - No pewnie. A co?

   - Bo ja też. Ale lubię się nimi chwalić i mam święty spokój. Też tak rób! – poradziła mrówka.




W GLIWICKIEJ KWIACIARNI TULI-PAN



 

WRONOTY (2984)

- Coraz cieplej! Na Grenlandii zakwitły stokrotki…

W NIEBIE




 

HALO... (4229)

 - Halo, Niebo?

- Słucham!

- Nudzę się.

- Uważaj. Za tobą stoi diabełek...

Z TOMU "NIEOSIĄGALNE" - 2022 R.



 

niedziela, 26 lutego 2023

ŚWIATŁO


 

SNY OBIECANE - 15 (z książki - 2016 r.)

PIRAT

   W środku snu, z łagodnego, zabieganego mieszczucha, stałem się piratem, prawdziwym – z czarną chustką na głowie i z kordelasem przy boku.

   Byłem hersztem strasznej, hałaśliwej bandy, która w każdej chwili mogła mi wbić noże w plecy, bo każdy na okręcie chciał być kapitanem. Nawet kilku zbuntowanych musiałem powiesić na rei.

   Płynęliśmy po równikowym morzu, szukając tłustych hiszpańskich żaglowców, pełnych złota, srebra i diamentów, ale horyzont był pusty. Wściekła załoga groźnie pomrukiwała. Już miałem być wrzucony do wody na pożarcie rekinom, kiedy nagle wróciłem do swojego bezpiecznego domu.

   Zadzwonił telefon. Jakiś wiceminister zakomunikował mi, że za swoje wybitne zasługi zostałem mianowany naczelnym dyrektorem Teatru Wielkiego i że zaraz przybędzie do mnie delegacja solistów, chóru, baletu i zespołu technicznego z serdecznymi gratulacjami…




Z MOJEGO ZACHODNIEGO OKNA

 


W BARZE (3255)

 - Śniło mi się, że drukowałem pieniądze - powiedziałem do barmana na dzień dobry.

- Och, to będę dokładnie sprawdzał banknoty od pana - odparł barman.

- Dzisiaj płacę kartą...

PRZEJŚCIE


 

ZIELONOPEDIA - 251 (z książki - 2016 r.)

UTELIK DAGMARA (1803-1858) –

Pokojówka hrabianki Sabiny Woronieckiej; odwiodła ją od samobójstwa po zawodzie miłosnym, za co została nagrodzona dobrami przez ojca Sabiny – hrabiego Michała Woronieckiego.




ZA MIASTEM


 

KONTROLA OBYWATELSKA (2421)

 - Dobry wieczór! Kontrola Obywatelska!... Początek wiosny ma być zimowy, a początek lata jesienny. Tak się porobiło, nie wiadomo dlaczego. Najtęższe głowy miasta się zastanawiają...

SPOJRZENIE


 

JEŻ I MRÓWKA - 78 (z książki - 2014 r.)

   - Podobno umiesz czarować? - powiedziała mrówka do jeża.

   - Tak mówią…

   - To zaczaruj, żebym była szczęśliwa.

   - A nie jesteś?

   - Za rzadko - odparła mrówka.




W GLIWICKIEJ KWIACIARNI TULI-PAN



 

WRONOTY (2983)

- Coś ten wesoły świat posmutniał…

W NIEBIE




 

HALO... (4228)

 - Halo, Ziemia?

- Tak, słucham!

- Przeglądaliśmy twój rachunek sumienia. Jest prawidłowy, poza tym jednym wielkim kłamstwem z poprzedniego tygodnia.

Z TOMU "NIEOSIĄGALNE" - 2022 R.



 

PRZEJŚCIE


 

SNY OBIECANE - 14 (z książki - 2016 r.)

KIERAT

   Byłem zaprzęgnięty do niezbyt dużego kieratu, z trzema jeszcze osiołkami. Chodziliśmy w koło, wydawało się, dla samego chodzenia, ponieważ kierat nic nie produkował, do niczego nie był podłączony.

   - To bez sensu - zapłakał jeden z osiołków.

   - A nie wszystko ci jedno, durniu? - wysapał drugi.

   - Ja tam lubię kieratować dla samego kieratowania - odparł trzeci.

   Ja milczałem, bo wiedziałem, że to tylko sen. Rano pójdę do pracy i dostanę za to pieniądze na wszystko…




Z MOJEGO ZACHODNIEGO OKNA


 

W BARZE (3254)

 - Zakładam Stowarzyszenie Byłych Niepijących - oznajmił barman. - Potrzebuję skarbnika. Chce pan?

- Mogę. Ale nie znam się za bardzo na pieniądzach - odparłem.

- Nie szkodzi...

W BESKIDZIE MAŁYM


 

ZIELONOPEDIA - 250 (z książki - 2016 r.)

UTAMATU KATASI (1607-1680) –

Japoński samuraj; uciekł z wysp, aby podróżować po świecie; po drodze zakochał się  w pięknej blondynce i osiadł pod Krakowem; szanowany przez okoliczną szlachtę i chłopów, bo ze swoim mieczem nie dał sobie w kaszę dmuchać.