poniedziałek, 30 maja 2022

KROWY NIE WIDZIAŁEŚ?


 

OKNO - 16 (z książki - 2016 r.)

 

   Zapewne te wszystkie światy, na które patrzę, są ponumerowane. Miliardy miliardów bytów, a każdy ma swój niepowtarzalny numer. I nikt nie może tego policzyć, ale komu byłoby to potrzebne?

   A może abstrakcyjne liczby rządzą tym wszystkim?

   O, mój wiolonczelista znowu wyzwolił dźwięki. Muzyka też składa się z liczb, zapisanych w nutach; trzeba je tylko uwolnić…




Z MOJEGO WSCHODNIEGO OKNA


 

W BARZE (2984)

 - Co jest dla pana najdziwniejsze na świecie? - spytał niespodziewanie barman.

- Że istnieję - odparłem.

KŁODNICA W GLIWICACH


 

ZIEMSKI JAN I RESZTA - 30 (z książki - 2015 r.)

30

ZIEMSKI JAN:

I co? Podoba wam się mieszkanie po remoncie?

ANIOŁ:

Nieziemsko czysto.

DIABEŁ:

Aż strach chodzić. I pusto jakoś. Przepraszam bardzo, ale wolałem tamto.

ZIEMSKI JAN:

Będziemy musieli się przyzwyczaić.

DIABEŁ:

Lustra mi starego brakuje.

ZIEMSKI JAN:

Potłukli, cholery.

ANIOŁ:

I nie ma mojego ulubionego fotela.

ZIEMSKI JAN:

Kazałem wyrzucić. Chcę moje życie zacząć od nowa.

ANIOŁ:

Od zera?

ZIEMSKI JAN:

Od zera!

ANIOŁ:

Och, gdyby to było możliwe. Musiałbyś urodzić się jeszcze raz.

DIABEŁ:

Zapomnieć siebie na amen.

ZIEMSKI JAN:

No, dobrze. Zostanę ten sam w nowym domu.

(dzwonek, wchodzi JAKIŚ INNY)

JAKIŚ INNY:

Panie Ziemski… O, jak tu ładnie, tak błękitnie. Przyszłem na parapetówkę. Nie z gołą ręka, he, he.

DIABEŁ:

Potem skoczę, bo na pewno zabraknie.

ANIOŁ:

Boże, znowu to samo…




W TATRACH LATEM


 

KONTROLA OBYWATELSKA (2150)

 - Dzień dobry! Kontrola Obywatelska!... Dzisiaj ŚWIATOWY DZIEŃ PRACOWITOŚCI.. Bierzmy przykład z mrówek i pszczół...

GOŚĆ


 

OGRÓDEK (JEŻ I MRÓWKA) - 109 (z książki - 2019 r.)

- Ja nic nie wiem - jęknęła mrówka.

- O czym? - spytał jeż.

- O mojej niewiedzy - odparła mrówka i zapłakała.




W GLIWICKIEJ KWIACIARNI TULI-PAN



 

WRONOTY (2712)

- Kiedyś zniewolił mnie pewien łańcuch górski. Niedawno moja data urodzenia uwolniła mnie od niego…

W NIEBIE




 

HALO... (3957)

 - Halo, Niebo?

- Słucham!

- Dziwne to wszystko.

- Ma tak być..

Z TOMU "KROPLA" - 2014 R.



 

niedziela, 29 maja 2022

SŁODKIE


 

OKNO - 15 (z książki - 2016 r.)

 

   Jestem wolnym, niezależnym, szczęśliwym oknem.

   W tym budynku istnieje kilka, może nawet kilkanaście okien zniewolonych i nieszczęśliwych – zakratowanych albo zakrytych gęstą siatką. Te pierwsze w obawie przed złodziejami, drugie – aby przypadkiem do mieszkania nie wleciały owady i ptaki. Jest też jedno okno zamurowane; nie wiem z jakiego powodu. Może, żeby zwiększyć powierzchnię ścian? Koszmar!

   Tylko raz byłem – w swoich wcieleniach – zakratowanym oknem: w ciężkim więzieniu na jakiejś wyspie. Niekiedy z daleka słyszę jęki nieszczęśników; są w mojej pamięci, nie do zapomnienia…




Z MOJEGO WSCHODNIEGO OKNA


 

W BARZE (2983)

 - O, nowe lektury szkolne, zaskakujące - powiedział barman, czytając gazetę.

- Ale chyba "Janka Muzykanta" zostawili?  - spytałem.

- Zostawili, oczywiście...

RYSUNEK WIECZORNY


 

ZIEMSKI JAN I RESZTA - 29 (z książki - 2015 r.)

29

ZIEMSKI JAN:

Muszę was zmartwić.

ANIOŁ:

Co znowu?!

ZIEMSKI JAN:

Czeka nas gruntowny remont mieszkania.

DIABEŁ:

Ojej! Więc bałagan totalny?

ZIEMSKI JAN:

Malowanie, gładź, nowe okna i drzwi, kafelkowanie w łazience i nowa kuchnia. Dostałem niespodziewaną premię i muszę to wykorzystać.

ANIOŁ:

To ci się chwali, Janie. Bardzo.

ZIEMSKI JAN:

Niestety przenosimy się na dwa tygodnie do mojego brata.

DIABEŁ:

Do Marcina?!

ZIEMSKI JAN:

Nie mam innego.

DIABEŁ:

Ale on nie pije, nie pali i nawet nie wolno u niego kląć.

ANIOŁ:

I bardzo dobrze. Ja się szalenie cieszę. Wzmocnisz więzi rodzinne, ostatnio zaniedbane.

DIABEŁ:

Co to będzie za życie? Ja biorę wolne.

ZIEMSKI JAN:

Tylko dwa tygodnie. Wytrzymamy.

DIABEŁ: Takie dwa tygodnie, to jak cała wieczność.

ZIEMSKI JAN:

Nie ma co dyskutować. Pakujemy najważniejsze rzeczy i dzwonię po taksówkę.

(dzwonek, wchodzi JAKIŚ INNY)

JAKIŚ INNY:

Panie Ziemski, słyszałem, że pan remontujesz mieszkanie. Mam propozycję. Możesz pan się przenieść na moją działkę. Jest tam ocieplana, wolna altana, z kominkiem nawet. Dasz pan na kilka flaszek i ona będzie pana na ten totalny czas. Odwiedzę was, jak co…




SPOJRZENIE NA AKACJĘ


 

KONTROLA OBYWATELSKA (2149)

 - Dobry wieczór! Kontrola Obywatelska!... Dzisiaj skontrolujemy waszą świadomość istnienia...

PŁOT PATRZĄCY


 

OGRÓDEK (JEŻ I MRÓWKA) - 108 (z książki - 2019 r.)

- Mógłbyś zdobyć gdzieś szkło powiększające? - spytała mrówka po chwili namysłu.

- Po co? - zdziwił się jeż.

- Byłabym większa - odparła mrówka.




W GLIWICKIEJ KWIACIARNI TULI-PAN



 

WRONOTY (2711)

- Jakie kryterium? - spytano kreta.

- Doskonale ciemne - odparł.





W NIEBIE




 

HALO... (3956)

 - Halo, Ziemia?

- Tak, słucham!

- Nie smuć się tak. Nie jesteś najgorszy...

Z TOMU "KROPLA" - 2014 R.

 



sobota, 28 maja 2022

KWIATY W MIEŚCIE


 

OKNO - 14 (z książki - 2016 r.)

 

   Myślę, że wszelkie świadomości istnieją w miejscu i w czasie wyznaczonym przez przypadki, może gdzieś tam zaplanowane. Zarówno świadomości ludzi, jak i zwierząt, roślin oraz przedmiotów, oczywiście.

   Nie wiem, dlaczego jestem po wschodniej stronie domu, a nie po zachodniej, północnej czy południowej. Mój wiolonczelista też zapewne zastanawia się, po co żyje tu ze mną, zamiast gdzieś na drugiej półkuli, albo w innej epoce – trzysta lat wcześniej.

   Ale moja świadomość istnienia nie potrzebuje znać sensu wyznaczenia dla niej TU I TERAZ. To największa tajemnica tego cudownego świata. Jak wiem, wiele okien nie zastanawia się nad tym w ogóle…




W BARZE (2982)

 - Jakie pan lubi kwiaty? - spytał barman.

- Wszystkie. Oprócz zwiędłych - odparłem.

SPOJRZENIE


 

ZIEMSKI JAN I RESZTA - 28 (z książki - 2015 r.)

28

ZIEMSKI JAN:

Nie mam pomysłu na dzisiaj. Może wy macie?

ANIOŁ:

Nareszcie się wyśpimy.

DIABEŁ:

Mogę skoczyć po śliwowicę.

ANIOŁ:

O, nie!

DIABEŁ:

O, tak! Po niej na pewno wpadną nam niezłe pomysły.

(dzwonek, wchodzi JAKIŚ INNY)

JAKIŚ INNY:

Panie Ziemski! Mamy się natychmiast ewakuować. Ktoś dzwonił, że podłożono bombę, czy coś. Obok, w siedzibie straży miejskiej. Mamy przenieść się do jakiegoś hotelu, cholera jasna.

ZIEMSKI JAN:

Wiedziałem, że z tą strażą miejską będą kłopoty.

ANIOŁ:

Do hotelu?

DIABEŁ:

Brawo! Do hotelu!...





MOC ZIELENI


 

KONTROLA OBYWATELSKA (2148)

 - Dobry wieczór! Kontrola Obywatelska!... Zapraszamy do wzięcia udziału w biegu maratońskim z okazji święta naszego miasta. Liczne nagrody rzeczowe... Nie, nie wolno na rowerach...

W ANDRYCHOWIE


 

OGRÓDEK (JEŻ I MRÓWKA) - 107 (z książki - 2019 r.)

- Ciekawe, czy nasze myśli mają kształty? - zastanawiała się mrówka.

- Pewnie, że mają. Na szczęście nie do zobaczenia. Przynajmniej nieraz - odparł jeż.




W GLIWICKIEJ KWIACIARNI TULI-PAN



 

WRONOTY (2710)

- Żeby wygrać, trzeba najpierw przegrać?

- Żeby przegrać, trzeba najpierw wygrać?...

W NIEBIE




 

HALO... (3955)

 - Halo, Niebo?

- Słucham!

- Pytam was, pytam, a odpowiedzi brak.

- Nie zrozumiesz...

Z TOMU "KROPLA" - 2014 R.