poniedziałek, 30 maja 2022

ZIEMSKI JAN I RESZTA - 30 (z książki - 2015 r.)

30

ZIEMSKI JAN:

I co? Podoba wam się mieszkanie po remoncie?

ANIOŁ:

Nieziemsko czysto.

DIABEŁ:

Aż strach chodzić. I pusto jakoś. Przepraszam bardzo, ale wolałem tamto.

ZIEMSKI JAN:

Będziemy musieli się przyzwyczaić.

DIABEŁ:

Lustra mi starego brakuje.

ZIEMSKI JAN:

Potłukli, cholery.

ANIOŁ:

I nie ma mojego ulubionego fotela.

ZIEMSKI JAN:

Kazałem wyrzucić. Chcę moje życie zacząć od nowa.

ANIOŁ:

Od zera?

ZIEMSKI JAN:

Od zera!

ANIOŁ:

Och, gdyby to było możliwe. Musiałbyś urodzić się jeszcze raz.

DIABEŁ:

Zapomnieć siebie na amen.

ZIEMSKI JAN:

No, dobrze. Zostanę ten sam w nowym domu.

(dzwonek, wchodzi JAKIŚ INNY)

JAKIŚ INNY:

Panie Ziemski… O, jak tu ładnie, tak błękitnie. Przyszłem na parapetówkę. Nie z gołą ręka, he, he.

DIABEŁ:

Potem skoczę, bo na pewno zabraknie.

ANIOŁ:

Boże, znowu to samo…




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz