niedziela, 13 lipca 2025
PAJĘCZYNY - 72 (z książki - 2022 r.)
WSZECHMOCNY
Młody Dort pytał ojca pająka Kąba z samego rana:
- Tato,
Człowiek wszystko może?
- Wszystko
- odparł Kąb bez zastanowienia.
- To
znaczy?...
- Zniszczyć
nasze pajęczyny jednym ruchem…
- I nas
też?...
- Może, gdy
nas zobaczy…
- A siebie?...
- I siebie.
Na pewno. Jest wszechmocny - powiedział cicho pająk Kąb i rozejrzał się na
wszystkie strony świata.
WĘDRÓWKI JEŻA I MRÓWKI - 89 (z książki - 20219 r.)
W połowie tygodnia jeż i mrówka stanęli na końcu długiej kolejki po młodość.
Po godzinie
zrezygnowali, bo kolejka posuwała się w żółwim tempie.
- Co tam
młodość! - prychnęła mrówka.
- Płochość!
- jeż machnął łapką.
- Jeszcze
nie jesteśmy tacy starzy - dodała mrówka.
Z TOMU "TEKSTY 2025" - W PRZYGOTOWANIU
WSCHÓD – ZACHÓD
Zamglony poranek
ukazał się na zachodzie
a niejasny wieczór na wschodzie!
Ptaki powariowały
ludzie nie zauważyli
OBRAZ
Zabrakło nam farb
na obraz rzeczywistości
Sam się maluje
zmieniając
niepostrzeżenie
SNY NIEDOBUDZONE - 67 (z książki - 2015 r.)
WĘDRÓWKA Z OJCEM EDWARDEM
Wędrowałem z moim ojcem Edwardem przez gęsty, liściasty las pełen życia. Trzymał mnie za rękę, żebym się nie zgubił i opowiadał o roślinach, które mijaliśmy. Znał los każdej z nich; nieraz burzliwy, nieraz zwyczajnie zielony. Co jakiś czas zatrzymywaliśmy się, żeby odpocząć, albo zjeść kanapkę – wtedy jego opowieść szybowała ponad lasem i dowiadywałem się o tajemnicach świata, istniejącego tylko dzięki tlenowi.
- Ludzie o tym nie myślą. Często nawet nie
wiedzą, a jeśli wiedzą, to zapominają. Ty nie zapominaj o zieleni - powiedział
pod koniec naszej wędrówki.
Wróciliśmy do miasta, pokrytego letnim,
suchym kurzem, ale na horyzoncie zbierały się już burzowe chmury, aby dać wodę
zielonemu światu…
sobota, 12 lipca 2025
PAJĘCZYNY - 71 (z książki - 2022 r.)
KRYZYS
- Słyszałem w Radiu, że mamy kryzys światopoglądowy. Co to może być? - spytał pająk Kurfik pająka Cepraka, który wszystko powinien wiedzieć.
Ceprak
chwilę się zastanowił…
- To
znaczy, że na świecie jest za dużo poglądów, które biorą się za łby. Dotyczy to
także naszej społeczności, mój drogi - rzucił Kurfikowi i poszedł na daleki
spacer wokół kubła na śmieci.
Kurfik
wrócił do Radia, bo zbliżał się czas dziennika radiowego.
WĘDRÓWKI JEŻA I MRÓWKI - 88 (z książki - 2019 r.)
- Jak myślisz, jesteśmy dalej od mojego ogródka działkowego czy bliżej? - spytał smutno jeż.
- Im dalej,
tym bliżej - odparła mrówka. - Im bliżej, tym dalej. Tak jest na okrągłej Ziemi…
Z TOMU "TEKSTY 2025" - W PRZYGOTOWANIU
NICZEGO
Na tę przeprowadzkę
niczego nie zabieramy
Nawet siebie
ZIELONE POJĘCIE
Mówią ludzie –
rządzą nami
białe i czarne
U mnie rządzi zieleń
nie zawsze z pojęciem
SNY NIEDOBUDZONE - 66 (z książki - 2015 r.)
GALERA
Nagle uwięziono mnie z niewiadomych powodów.
Wiedziałem tylko, że nikogo nie zabiłem, ani
nie okradłem, a także nie angażowałem się politycznie.
Niebawem znalazłem się w drodze do portu,
eskortowany przez kilku brodatych strażników, którzy zapędzili mnie na ogromną
galerę z setką wioseł.
Wyruszyliśmy wśród okrzyków w jakąś daleką
podróż bez wiadomego mi celu.
Ale nie byłem wioślarzem, wybijałem takt na
wielkim bębnie. W coraz szybszym tempie oddaliliśmy się od lądu, aż zniknął za
horyzontem. Pomyślałem, że płyniemy w bezmyślną nieskończoność, nieznaną
nikomu, nawet kapitanowi o nieruchomych oczach, który stał z pejczem nade mną.
Bębniłem coraz szybciej…
czwartek, 10 lipca 2025
PAJĘCZYNY - 70 (z książki - 2022 r.)
LISTONOSZ
- Co to za życie tutaj? Nuda, brak perspektyw, w kółko to samo - myślał młody Pukor, wzdychając. - Już muchom lepiej. Mogą fruwać i być, gdzie tylko chcą. Jeszcze te cholerne pajęczyny. Cały czas trzeba pleść. Pająki nienażarte…
Niespodziewanie wszedł bez pukania listonosz Poczas.
- Polecony!
Pająk Pukor? - spytał.
- Tak -
odparł trochę przestraszony Pukor, bo nigdy w życiu nie dostał listu
poleconego.
- Do mnie?
Chyba pomyłka…
- Chyba
umiesz czytać? - niecierpliwił się Poczas.
Pukor otworzył
kopertę i zbladł.
- Ojeju! To
jakieś nieporozumienie… Powołanie na ćwiczenia wojskowe - jęknął. - W życiu nie
byłem w wojsku.
- To
będziesz. Wojna może wybuchnąć w każdej chwili. Z Pająkolandem, z Naszym
Człowiekiem, a nawet z całym światem. Młody jesteś. Może się przydasz. Chociaż…
Listonosz
Poczas spojrzał krytycznie na Pukora i bez pożegnania poszedł dalej z pełną
torbą.
WĘDRÓWKI JEŻA I MRÓWKI - 87 (z książki - 2019 r.)
- Mówiłem ci, żebyśmy tędy nie szli, psiakrew! - złościł się jeż.
- Trzeba
nieraz ryzykować, mój drogi. Inaczej świat stałby w miejscu - odparła mrówka.
Z TOMU "TEKSTY 2025" - W PRZYGOTOWANIU
NIEWIEDZA
Niewiedza jest pewna
swojej nieomylności
Puszy się
na co dzień
i od święta
Od snu
do snu
KOBIETY
Wspaniały wynalazek
świata
Dajmy im władzę
Wojny będą tylko w kuchni
nie w pokoju
przy ludziach
SNY NIEDOBUDZONE - 65 (z książki 2015 r.)
ECHO
Już nie umiałem żyć bez mojego echa.
Przyjaźniliśmy się od lat, dyskutowałem z
nim, dzieliłem się racjami i poglądami – zgadzaliśmy się ze sobą na ogół w
najważniejszych sprawach tego świata.
Zaczęło się to dawno temu, w moim pustym
jeszcze mieszkaniu, bez mebli i odtąd staraliśmy być ze sobą jak najdłużej.
Jedynym miejscem, gdzie mogliśmy swobodnie
rozmawiać, był sosnowy las pod miastem. Jeździłem tam co tydzień, z głową pełną
spraw ważnych i błahych.
- Hop, hop, gdzie jesteś?!
- Jestem, jestem, jestem… - odpowiadało
echo.
I gadaliśmy o
wszystkim do zmierzchu, udając, że zbieramy grzyby…
środa, 9 lipca 2025
PAJĘCZYNY - 69 (z książki - 2022 r.)
NOWE MIESZKANIE
Pajęczyca Mica spotkała pajęczycę Silkę, dawno niewidzianą.
- Co
słychać? - spytała zaciekawiona Mica.
- Miałam
strasznego doła i chowałam się załamana. Ale już wyszłam - westchnęła Silka. -
A co u ciebie?
- Och, to
ci współczuję. A u mnie w porządku. Kupiliśmy ciekawe mieszkanie. Chociaż mąż
bardzo nie chciał - powiedziała Mica. - Nawet niedrogo, za tysiąc zuków.
- O!
Gdzie?...
- Za dużym
lustrem, w łazience. Mamy wrażenie, jakby nas cały czas obserwował Człowiek…
- To musi
być ryzykowne! - wykrzyknęła Silka.
- Bardzo,
bardzo. Ciarki przechodzą - zaśmiała się Mica. - Mąż Gurtor zadowolony, bo się
nie nudzi.
Chciała
jeszcze pogadać, ale śpieszyła się do meblowego na pokaz nowości sypialnianych.
- Pa!
- Pa!
Zaproś kiedyś - poprosiła Silka.
- Dobrze,
jak do końca się umeblujemy - powiedziała Mica i zniknęła za rogiem.
WĘDRÓWKI JEŻA I MRÓWKI - 86 (z książki - 2019 r.)
- Od dawna nie miałam złej wiadomości - powiedziała mrówka. - Nieraz jest potrzebna, aby porównać z dobrą.
- Mogę ci
jakąś posłać - odparł jeż.
- Byle nie
była o mnie - zgodziła się mrówka.