poniedziałek, 28 lutego 2022

Z TOMU "SPACER" - 2014 R.



 

MW - 50 LAT TEMU W GDAŃSKU


 

Z ŻYCIA PAJĄKÓW - 19

ZEBRANIE

   - Nudno - westchnęła pajęczyca Gorka, siedząc z podkulonymi nogami podczas kolejnego zebrania przedwyborczego.

   - Okropnie - zgodziła się pajęczyca Morka. - W ogóle w tym naszym Pająkowie można umrzeć z nudów.

   - Dawno nie było pojedynków - zauważyła Gorka.

   - Nawet dyskoteki pozamykali w imię jakiejś moralności, głupki - dodała Morka.

   - Proszę tam z tyłu nie rozmawiać. Przeszkadzacie - usłyszały głos pająka Dęboka, który przewodniczył zebraniu.

   Gorka i Morka wyszły obrażone, a po nich większość pająków pod pretekstem pilnych sieciowych zajęć.

niedziela, 27 lutego 2022

Z MOJEGO WSCHODNIEGO OKNA


 

W BARZE (2892)

 - Bo mnie głowa - pożalił się barman.

- Gorszy jest ból duszy - pocieszyłem go.

- Wiem. Wczoraj mnie bolała...

SPOJRZENIE


 

PYTANIA I ODPOWIEDZI (2668)

 - Tato, mam więcej praw czy obowiązków?

- Nie wiem. Jutro ci napiszę i położę na twoim biurku...

ULICA ZWYCIĘSTWA W GLIWICACH


 

BAJDOŁA I BAJGÓR * POWRÓT - 39 (z książki - 2022 r.)

W NIEBIE

   Leżeli na leśnej polanie, usiłując się opalać pod zamglonym słońcem. Między nimi leżał jamnik Bingo, zmęczony bieganiem po lesie.

   - Zauważyłeś? - odezwała się Bajdoła po długim milczeniu. - Ludzie chodząc po ziemi, rzadko patrzą w niebo. Najwyżej, żeby sprawdzić, jaka jest pogoda.

   - A wystarczy poleżeć sobie na plecach - powiedział Bajgór. - Wtedy widzą tylko boskie niebo.

   - Albo sufit - dodała Bajdoła.

   - Dla mnie sufit też jest ważny. Dostaję od niego pomysły do pisania…

   - Leń!...

   Jamnik myślał, że to do niego. Przeciągnął się rozkosznie i wstał. Zaszczekał.

   - Na spacer, na spacer…

   - No i koniec opalania - westchnęła Bajdoła.

Ale i tak słońce zachodziło już za wysokie drzewa.




W LESIE


 

KONTROLA OBYWATELSKA (2058)

- Dzień dobry! Kontrola Obywatelska!... Pytanie: czy mylicie się w ważnych sprawach więcej niż pięć razy w tygodniu?... Zastanówcie się. Jutro odpowiedź na piśmie... Może być anonimowo...

OKNO NA ŚWIAT


 

OGRÓDEK (JEŻ I MRÓWKA) - 17 (z książki - 2019 r.)

- Wolisz poranki czy wieczory? - zaciekawiła się mrówka.

- Najchętniej wolałbym wieczorne poranki - odparł jeż i dyskretnie ziewnął.




ZAKRĘT


 

WRONOTY (2620)

 - Podobno dłużej się żyje, kiedy się o tym nie myśli - pomyślał pan Jętek zaraz po obiedzie.

W GLIWICKIEJ KWIACIARNI TULI-PAN



 

HALO... (3865)

 - Halo, Niebo?

- Słucham!

- Co będzie dalej?

- Dalszy ciąg nastąpi na pewno...

W NIEBIE




 

PLANETA BARW - BAJKI - 30 (z książki - 2021 r.)

CZAS I WIATR

   W jednaj z jaskiń w Cienistych Górach Wiatr Bezbarwniak spotkał Przezroczysty Czas, który odpoczywał od przeszłości, teraźniejszości i przyszłości.

   - Witam, witam. Dawno cię nie widziałem - zaszumiał uprzejmie Wiatr.

   - Och, spałem tu sobie. Zmęczyłem się. Stary już jestem - odparł Czas, dyskretnie ziewając.

   Tak sobie gadali przez jakąś chwilę, o wszystkim i o niczym. Potem trochę pomilczeli.

   - Nudzę się niemiłosiernie - jęknął Wiatr Bezbarwniak. - Nic już sam nie mogę wymyślić. Mam dosyć tych huraganów, trąb powietrznych, orkanów, tajfunów, burz i delikatnych powiewów.

   - Takie mamy życie. Nic nie poradzimy. Ja też tylko do przodu i do przodu. Tik, tak. Bez sensu - westchnął Przezroczysty Czas.

   Znowu nic nie mówili kilka chwil, a może kilkadziesiąt.

   - Mam pomysł - przerwał milczenie Wiatr. - Wsiądź na mnie i poszalejemy razem na tej kolorowej kuli. Jest tu trochę ciekawych miejsc. Można się nieźle zabawić.

   - No, dobrze -  zgodził się Czas. - Nie mam w tej jaskini nic do roboty. Wyspałem się…

     Rozsiadł się wygodnie na rozpostartym Wietrze i polecieli.

 

   Co robili i gdzie byli – nie wiadomo. Nikt ich nie widział, jeden był bezbarwny, a drugi przezroczysty…




Z TOMU "SPACER" - 2014 R.



 

TOSIA PATRZY NA LUDZI


 

Z ŻYCIA PAJĄKÓW - 18

   - W zasadzie dobrze nam tu - powiedział pająk Bąk, wzdychając.

   - W zasadzie tak - odparł młody Pukor. - Ale much coraz mniej. Chyba wyemigruję.

   - Żartujesz. Wszędzie jest jednakowo. Gdzie? - spytał Bąk.

   - A choćby do Pająkolandu. Słyszałem, że tam much pod dostatkiem - powiedział Pukor i odszedł znudzony starym Bąkiem.

Z MOJEGO ZACHODNIEGO OKNA


 

W BARZE (2891)

 - Gdyby upływający czas zmusić do produkcji energii - westchnął barman.

- Ciekawe, kto by zmusił - odparłem.

KORA AKACJI


 

PYTANIA I ODPOWIEDZI (2667)

 - Tato, mamy ciekawe czasy?

- Niestety...

RYSUNEK


 

BAJDOŁA I BAJGÓR * POWRÓT - 38 (z książki - 2022 r.)

DZIEŃ WIECZNEJ ZGODY

   Bingo spał zwinięty w kłębek w swoim kącie, a oni pili przy świecach czeską Becherovkę z okazji ustanowionego przez nich ŚWIĘTA WIECZNEJ ZGODY.

   Towarzyszyły im na ścianie dwa wielkie cienie, które co jakiś czas machały do nich rękami, nic nie mówiąc.

   - Może cienie są duszami ludzi? - zastanawiała się cicho Bajdoła.

   - Myślę, że one mają swoje dusze, autonomiczne - odparł Bajgór.

  Cienie skinęły głowami. Chyba były już na lekkim rauszu.

   - Zatańczymy? - zaproponowała Bajdoła.

   - Ale bez muzyki, bo obudzimy Binga - zgodził się Bajgór i ukłonił się Bajdole do samej ziemi.

   Zatańczyli razem z cieniami.

   Jamnik i tak się obudził, bo myślał, że trzeba iść na daleki spacer po plaży, która śniła mu się przed chwilą.




SPOJRZENIE


 

KONTROLA OBYWATELSKA (2057)

 - Dobry wieczór! Kontrola Obywatelska!... Nie róbcie nadmiernych zapasów. Magazyny miejskie są pełne towarów...

CIEŃ PRACY


 

OGRÓDEK (JEŻ I MRÓWKA) - 16 (z książki - 2019 r.)

- Co powiesz o naszej perspektywie? - spytała nagle mrówka.

- Powiem, że chyba jest beznadziejnie zamglona jesiennie - odparł jeż.




ŻYCIE W MIEŚCIE - RODZINKA


 

WRONOTY (2619)

Kiedyś sekunda trwała dłużej, dlatego ludzie tak się nie śpieszyli…

W GLIWICKIEJ KWIACIARNI TULI-PAN



 

HALO... (3864)

 - Halo, Ziemia?

- Tak, słucham!

- Nie słuchaj fałszywych wiadomości.

- A które fałszywe?

- Co drugie...

W NIEBIE

 




PLANETA BARW - BAJKI - 29 (z książki - 2021 r.)

OCEAN NIEPOKOJU

   Wszyscy wiedzieli, że za Cienistymi Górami jest Ocean Niepokoju, ponury i odpychający. Nie prowadziła do niego żadna droga, nawet najbardziej zarośnięta.

   Pośrodku niepokojąco falującej wody znajdowała się mała wyspa z dużym kamieniem bez koloru, który wydawał nieprzyjemne dźwięki dla wszystkich uszu świata.

   Ocean ten koloru bordowego był omijany z daleka przez Kolorasów i rzadko o nim mówiono, strasząc dzieci, gdy już bardzo zbroiły.

   Raz tylko, bardzo dawno temu, jakiś ciekawski Bordowiec dotarł przez bezdroża do samego brzegu Oceanu Niepokoju, ale zaraz uciekł stamtąd przestraszony, kiedy usłyszał daleki dźwięk, od którego ogłuchł na kilka dni…




Z TOMU "SPACER" - 2014 R.



 

sobota, 26 lutego 2022

SŁOWA


 

Z ŻYCIA PAJĄKÓW - 17

   W Pająkowie u ich Człowieka nadchodziło jakieś ważne Święto i w ramach ludzkich porządków zniszczono większość pajęczych sieci.

   Pająki pochowały się w niedostępnych dla ludzi szparach, aby przeczekać kataklizm. Tylko pająk Mostil usiłował bronić swojej sieci i zginął na polu walki. Jego żona Mola dosyć długo go opłakiwała, ale w końcu zaczęła oglądać się za jakimś mniej bojowym pająkiem.

   - Byle był rozsądny, nie musi być przystojny - wzdychała.

Z MOJEGO WSCHODNIEGO OKNA


 

W BARZE (289)

 - Co się panu ostatnio ciekawego śniło? - spytał barman.

- Siedziałem w tym barze i milczałem - odparłem.

- Dziwne...

- Dziwne...

W LESIE


 

PYTANIA I ODPOWIEDZI (2666)

 - Tato, mam ćwiczyć mięśnie?

- Ale mózg też...

OWOCE PLATANA


 

BAJDOŁA I BAJGÓR * POWRÓT (z książki - 2022 r.)

POZIOMKI

   Bajdoła zatelefonowała do Bajgóra.

   - Zjadłabym poziomki!

   - Skąd ja ci wezmę teraz poziomki? - zaśmiał się Bajgór.

   - To jesteś moim księciem czy nie?...

   - No, jestem…

   - To szukaj - i Bajdoła się wyłączyła.

   Bajgór obleciał całe miasto, znalazł tylko maliny. Zaniósł je Bajdole.

   - No, trudno. Niech będą maliny, ale zwalniam cię ze stanowiska księcia - powiedziała Bajdoła.

   - Mogę być zwykłym twoim Bajgórem…

   Bajdoła podsunęła mu malinkę.

   - Chcesz jedną?

   - Dziękuję, nie lubię…




piątek, 25 lutego 2022

RYSUNEK


 

KONTROLA OBYWATELSKA (2057)

 - Dzień dobry! Kontrola Obywatelska!... Pytanie: wolicie w życiu taktykę czy strategię...

W GLIWICE


 

OGRÓDEK (JEŻ I MRÓWKA) - 15 (z książki - 2019 r.)

- Podobno ludzie tylko kłamią - powiedziała mrówka.

- Bo prawda ich w oczy kole, dlatego - odparł jeż.




MOC ZIELENI


 

WRONOTY (2618)

Szczęście chodzi z własną miarą…

W GLIWICKIEJ KWIACIARNI TULI-PAN



 

HALO... (3863)

 - Halo, Niebo?

- Słucham!

- Protestuję!

- My też...

W NIEBIE