POMARAŃCZOWI
Odkąd Księżyc świecił na różowym Niebie, Pomarańczowcy nie mogli spać. Zaprzyjaźnili się z pomarańczowym wędrowcem, rozmawiali z nim – tak im się przynajmniej wydawało.
Pewnej nocy
stała się najdziwniejsza rzecz w całej historii Planety Barw: POMARAŃCZOWY
KSIĘŻYC DAŁ POMARAŃCZOWCOM TAKĄ MOC, ŻE POTRAFILI LATAĆ! Ale tylko od zmroku do
rana…
Mogli teraz
bez żadnego wysiłku szybować bezgłośnie nad uśpioną planetą, podziwiając jej
piękno, oświetlone pomarańczową poświatą Księżyca.
Inni
Kolorasowie mogli tylko o tym śnić w swoich kolorowych snach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz