czwartek, 24 lutego 2022

BAJDOŁA I BAJGÓR * POWRÓT

LOT

   Obserwowali bezszelestny lot szybowca na czystym niebie.

   - A wiesz? - przypomniał sobie Bajgór. - Gdy byłem dzieckiem, zbudowałem z pomocą ojca w naszym ogrodzie samolot z desek i dykty.

   - I poleciałeś? - zaśmiała się Bajdoła.

   - Poleciałbym naprawdę, gdyby tata ściął drzewa w ogrodzie. A to było niemożliwe, bo je kochał. Mój samolot nie mógł wystartować - wyjaśnił Bajgór.

   - Zamykałeś oczy i leciałeś…

   - Zgadłaś! Moja buzia była silnikiem… Brrrrrr! Mogę gdzieś cię podrzucić…

   - Na koniec świata! - zażądała Bajdoła.

   - Nie ma sprawy…




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz