wtorek, 21 maja 2024

RYSUNEK


 

ON - 94 (z książki - 2024 r.)

TĘCZA

   Po burzy ukazała się wyraźna tęcza.

   - Jaki jest twój ulubiony kolor? - spytałem Absura.

   - Szary - odparł bez zastanowienia Absur. - Połączenie bieli z czernią.

   - Nie ma takiego w tęczy…

Absur pokazał mój dawno niemalowany sufit.

   - Ja go widzę wszędzie…




Z MOJEGO ZACHODNIEGO OKNA


 

W BARZE (3701)

 - Ponarzekamy sobie? - spytał barman.

- Ale umiarkowanie, jeśli można - odparłem.

OKNO NA ŚWIAT


 

JEŻ I MRÓWKA NA EMERYTURZE - 36

- Znowu mi się śniło, że jestem mrówkojadem - powiedziała cicho mrówka. - Tylko nie mów tego nikomu, żeby nie doszło do mojej królowej.

- Nie powiem. Nawet nie mam komu - odparł jeż.




W GLIWICKIEJ KWIACIARNI TULI-PAN



 

WRONOTY (3430) - Dialogi tymczasowe

- Malujesz?

- Tak. Rzeczywistość. Ale zabrakło mi już farb…




W NIEBIE




 

HALO... (4675)

 - Halo, Niebo?

- Słucham!

- Niezbadane są losy Ziemi?

- Zbadane...


Z TOMU "OCZY" - 2016 R.



 

PRZEJŚCIE


 

niedziela, 19 maja 2024

W LESIE


 

ON - 93 (z książki - 2024 r.)

DOBRO I ZŁO

   Absur był ciekawy. 

   - Pewnie mi nie odpowiesz - powiedział.

   - Pytaj. Odpowiem, jeśli wiem...

   - Jesteś dobrym człowiekiem?...

   Zaskoczył mnie.

   - Raczej starałem się unikać złych uczynków. Jednak wiesz, jak jest u ludzi. Nieraz niechcący czynią zło…

   - A chcący?...

   - Też…

   Absur podrapał się w głowę.

   - Rozumiem. A ja?  Jakim mnie wymyśliłeś. Jestem dobry, zły?...

   - Jesteś ponad złem…

   - I ponad dobrem?...

   - Tego nie powiedziałem…

   Absur dawał przykłady ze swoich dni. Ja, ze swoich.

   Zastanawialiśmy się nad złem i dobrem do samej kolacji.




 

Z MOJEGO ZACHODNIEGO OKNA


 

W BARZE (3700)

 - Co się panu ostatnio ciekawego śniło? - spytał barman.

- Koszmary, ale wesołe. Strasznie nachalne - odparłem.

RYSUNEK


 

JEŻ I MRÓWKA NA EMERYTURZE - 35 (w przygotowaniu)

- Dziwisz się? - spytał jeż.

- Codziennie rano - odparła mrówka. - Nie mogę uwierzyć, że istnieję.




W GLIWICKIEJ KWIACIARNI TULI-PAN



 

WRONOTY (3429) - Dialogi tymczasowe

- Nie bądź taki mądry!

- Zazdrościsz mi?...




W NIEBIE




 

HALO... (4674)

 - Halo, Ziemia?

- Tak, słucham!

- Będą u was coraz wyższe temperatury. Kup sobie nowy termometr. Twój fałszuje...

Z TOMU "OCZY" - 2016 R.



 

SPOJRZENIE


 

MW - CZARNY STAW W TATRACH - 1967 R.


 

ON - 92 (z książki - 2024 r.)

NOWA KUCHNIA

   - Od jutra moja kuchnia będzie wegetariańska - powiedział po długim namyśle Absur.

   - O, Boże! To co będziemy jedli? - spytałem.

   - Zrobię listę dań. Do wyboru do koloru…

   - Może tylko na próbę, co? Dwudniową - poprosiłem.

   - Dobrze, tygodniową…

  Odetchnąłem. Bardzo lubiłem gulasz po węgiersku Absura.




Z MOJEGO ZACHODNIEGO OKNA


 

W BARZE (3699)

 - Małowiele! - powiedział nagle barman.

- Słucham? - zdziwiłem się.

- Znalazłem uniwersalne słowo - odparł barman.

GLIWICKI RATUSZ


 

JEŻ I MRÓWKA NA EMERYTURZE - 34 (w przygotowaniu)

- Ludzkość przetrwa? - zastanawiała się mrówka. - Jak myślisz?

- To będzie zależało od Słońca. Jest zmęczone, patrząc na to wszystko - odparł jeż i westchnął.




W GLIWICKIEJ KWIACIARNI TULI-PAN



 

WRONOTY (3428) - Dialogi tymczasowe

- Dostałem zgodę na jedno kłamstwo tygodniowo.

- Od kogo?

- Od samego siebie…




W NIEBIE




 

HALO... (4673)

 - Halo, Niebo?

- Słucham!

- W nocy poznałem tajemnicę świata. Ale gdy się obudziłem, wiedza zniknęła.

- Lepiej nie wiedzieć...

Z TOMU "OCZY" - 2016 R.

 



KAMIEŃ DOMOWY


 

sobota, 18 maja 2024

SPOJRZENIE


 

ON - 91 (z książki - 2024 r.)

SKAŁA

   - Jesteśmy uratowani! - zakomunikował Absur, wracający z zakupów. - Skała wielkości twojego miasta minęła Ziemię.

   - Skąd wiesz? - spytałem.

   - Słyszałem w sklepie, gdy kupowałem chleb - odparł Absur.




Z MOJEGO ZACHODNIEGO OKNA


 

W BARZE (3698)

 - O, niewyspany - zauważył barman.

- Tak, Cała noc wspominałem szkołę - odparłem.

W GLIWICACH


 

JEŻ I MRÓWKA NA EMERYTURZE - 33 (w przygotowaniu)

- Szłaś przez życie z podniesioną głową? - spytał jeż.

- Nie. Coś ty - odparła mrówka.

- Ja też nie. Ciekawe dlaczego ludzie są z tego dumni - zastanawiał się jeż.




W GLIWICKIEJ KWIACIARNI TULI-PAN



 

WRONOTY (3427) - Dialogi tymczasowe

- Co robisz?

- Buduję przyjaciela z klocków lego…