wtorek, 31 października 2023

JESIEŃ


 

ZIEMSKI JAN I RESZTA - 21 (z książki - 2015 r.)

ZIEMSKI JAN:

Możecie mi powiedzieć, skąd biorą się te wszystkie wiadomości?

 

DIABEŁ:

No, z różnych stron. Więcej niż z czterech.

 

ANIOŁ:

Z Nieba też.

 

ZIEMSKI JAN:

Ale dlaczego tyle tego? Głowa nieraz pęka.

 

DIABEŁ:

Dzieje się tyle, to i wiadomości o tym dużo. Poza tym komunikacja łatwiejsza. Kichną w Nowym Jorku, słychać w Kłobucku.

 

ZIEMSKI JAN:

No, właśnie. Co mnie obchodzi głośne kichnięcie w Nowym Jorku. A jeszcze nieraz udawane.

 

ANIOŁ:

Tak. Niektóre prawdy są kłamliwe.

 

DIABEŁ:

Co tak patrzysz na mnie? Ja nie zajmuję się głupotami. Wiadomości trzeba przesiewać.

 

ANIOŁ:

A najlepiej nie oglądać telewizji, nie słuchać radia, nie czytać gazet.

 

ZIEMSKI JAN:

Tego się nie da. Człowiek przyzwyczajony.

 

DIABEŁ:

I ciekawy.

 

ANIOŁ:

Ciekawość – pierwszy stopień do piekła!

 

DIABEŁ:

Głupi slogan, wymyślony przez konkurencję.

 

(dzwonek, wchodzi JAKIŚ INNY)

 

JAKIŚ INNY:

Panie Ziemski, słyszał pan? Nowakowa z parteru zgubiła na spacerze lewego buta. Gonili ją jacyś faceci, hi, hi…




Z MOJEGO ZACHODNIEGO OKNA


 

W BARZE (3498)

 - Co się panu ostatnio ciekawego śniło? - spytał barman.

- Ogólny dobrobyt. Ale ja byłem biedny - odparłem.

DOMY W GLIWICACH


 

ŚCIEŻKI PANA JĘTKA - 33 (z książki - 2019 r.)

- Czy nasza Ziemia nie zabłądzi w tym niekończącym się Wszechświecie? - zastanawiał się pan Jętek, ale krótko, bo nadjechał jego tramwaj numer 5.




SPOJRZENIE


 

KONTROLA OBYWATELSKA (2665)

 - Dzień dobry! Kontrola Obywatelska!... Dzisiaj ŚWIATOWY DZIEŃ DOBROCI DLA SAMYCH SIEBIE...

W BESKIDZIE MAŁYM


 

JEŻ I MRÓWKA - 258 (z książki - 2014 r.)

   - Słyszałem, że wszyscy ludzie są ponumerowani - powiedział jeż do mrówki.

   - Nie mów! …

   - To zapewne po to, żeby się nie pogubili w tłumie…




W GLIWICKIEJ KWIACIARNI TULI-PAN



 

WRONOTY (3227) - Dialogi tymczasowe

- I wszystko jasne!

- W tej ciemności?...




W NIEBIE




 

HALO... (4472)

 - Halo, Niebo?

- Słucham!

- Ładna chmura.

- Gradowa...


Z TOMU "POŁĄCZENIE" - 2021 R.



 

poniedziałek, 30 października 2023

PRZEJŚCIE...


 

ZIEMSKI JAN I RESZTA - 20 (z książki - 2015 r.)

ANIOŁ:

Boże, co to za mina?

 

ZIEMSKI JAN:

Nie chce mi się żyć!

 

DIABEŁ:

Co takiego? Jak to ci się nie chce?

 

ZIEMSKI JAN:

Normalnie. Mam tego wszystkiego dość.

 

ANIOŁ:

Ale dlaczego? Spójrz, jaki piękny jest świat.

 

ZIEMSKI JAN:

Piękny, piękny! Pobądź trochę człowiekiem, to zobaczysz.

 

ANIOŁ:

Błękitne niebo, ptaki już zaczynają śpiewać. Wiosna idzie.

 

DIABEŁ:

Niedługo dziewczyny zrzucą okropne zimowe ubrania. Pokażą gołe nogi, ramiona i brzuszki. Wyobrażasz sobie?

 

ZIEMSKI JAN:

Wyobrażam. Wystarczy. Widziałem to setki razy.

 

DIABEŁ:

Co ty gadasz? Tego nigdy dosyć.

 

ANIOŁ:

Chodź na spacer. Pokazuje się pierwsza zieleń.

 

ZIEMSKI JAN: Odczepcie się ode mnie. Nie chce mi się nigdzie chodzić.

 

DIABEŁ:

Nawet do twojej ulubionej knajpy?

ZIEMSKI JAN:

Nawet.

 

ANIOŁ (do DIABŁA):

Koniec świata. I co teraz?

 

ZIEMSKI JAN:

Chcę być sam.

 

ANIOŁ:

O, nie.

 

DIABEŁ:

Nie opuścimy cię w biedzie.

 

ANIOŁ:

Nie ma mowy.

 

(dzwonek, wchodzi JAKIŚ INNY)

 

JAKIŚ INNY:

Panie Ziemski, okazja! Rzucili telewizory plazmowe, czy jakieś tam. W promocji! Najniższe ceny. Trzeba się śpieszyć, bo towar tylko do wyczerpania zapasów…




Z MOJEGO ZACHODNIEGO OKNA


 

W BARZE (3497)

 - Nie nudzi się pan? - spytał barman.

- Nudzę, ale ciekawie - odparłem.

MOC ZIELENI


 

ŚCIEŻKI PANA JĘTKA - 32 (z książki - 2019 r.)

   Pan Jętek miał szczególny trudny dzień, więc wieczorem poszedł na piwo, aby pomilczeć wśród bezpiecznego gwaru. Dalekiego jak ciemna strona Księżyca.




RYSUNEK


 

KONTROLA OBYWATELSKA (2664)

 - Dzień dobry! Kontrola Obywatelska!... Dzisiaj poćwiczymy mimikę uśmiechu...

JESIEŃ


 

JEŻ I MRÓWKA - 257 (z książki - 2014 r.)

   - Każdy chce być jedynym - powiedziała nagle mrówka.

   - Przecież właściwie jest - zauważył jeż.




W GLIWICKIEJ KWIACIARNI TULI-PAN

 



WRONOTY (3226) - Dialogi tymczasowe

- Nie dzwoń w niedziele i w święta do Nieba.

- Dlaczego?

- Anioły odpoczywają…




W NIEBIE




 

HALO... (2471)

 - Halo, Ziemia?

- Tak, słucham!

- Smutna ta wasza wesołość...

Z TOMU "POŁĄCZENIE" - 2021 R.

 



niedziela, 29 października 2023

JESIEŃ


 

ZIEMSKI JAN I RESZTA - 19 (z książki - 2015 r.)

ZIEMSKI JAN:

Szukałeś go wszędzie?

 

ANIOŁ:

Szukałem. Nigdzie go nie ma.

 

ZIEMSKI JAN:

Może poszedł na jakiś urlop, albo co…

 

ANIOŁ:

My urlopów nie miewamy.

 

ZIEMSKI JAN:

Smutny jesteś. Właściwie powinieneś się cieszyć. Zniknęła ci konkurencja.

 

ANIOŁ:

Ale nie mam, że tak powiem, punktu odniesienia. Łatwiej mi było cię przekonywać do dobra, kiedy wisiało nad nami zło.

 

ZIEMSKI JAN:

E, tam. Nie przesadzaj. Jak chcesz, mogę ci go, co jakiś czas, zastąpić.

 

ANIOŁ:

Lepiej nie. Dam sobie jakoś radę. Jednak mi nieswojo. W sumie nie był taki najgorszy. Znałem gorszych diabłów.

 

ZIEMSKI JAN:

To może znajdziesz sobie innego.

 

ANIOŁ:

Nie chcę innego!

 

(dzwonek, wchodzą – JAKIŚ INNY i DIABEŁ ze spuszczoną głową)

 

JAKIŚ INNY:

Panie Ziemski, przyprowadzam go panu. Przypałętał się do mnie wczoraj i wypił cały zapas śliwowicy, jaki schowałem na wesele siostrzeńca, cholera jasna. Już wytrzeźwiał chyba trochę…




Z MOJEGO ZACHODNIEGO OKNA


 

W BARZE (3496)

 - Co to jest normalność? - zastanawiał się barman, odkładając gazetę.

- Może kiedy są przewidywalne normy - odparłem.

DOM W GLIWICACH


 

ŚCIEŻKI PANA JĘTKA - 31 (z książki - 2019 r.)

   Sen pana Jętka był bajecznie nieprawdopodobny.

   Po obudzeniu się zobaczył całą nędzę rzeczywistości.

   - No, ale żyję - westchnął.




DO WYPALENIA...


 

KONTROLA OBYWATELSKA (2663)

 - Dzień dobry! Kontrola Obywatelska!... Zaczyna się złota jesień. Złoty poszedł trochę w górę...

OKNO NA ŚWIAT


 

JEŻ I MRÓWKA - 256 (z książki - 2014 r.)

   - Słuchaj, czy też masz nieraz taką pustą głowę, jak ja teraz? - spytała zaniepokojona mrówka jeża.

   - O, tak. Często. Zwłaszcza, kiedy poprzedni dzień był pełny wrażeń…




W GLIWICKIEJ KWIACIARNI TULI-PAN



 

WRONOTY (3225) - Dialogi tymczasowe

- Będzie dobrze.

- Kiedy?

- Niebawem. No, może trochę później…






W NIEBIE




 

HALO... 2470)

 - Halo, Niebo?

- Słucham!

- Nie zgadzam się.

- I bardzo dobrze...

Z TOMU "POŁĄCZENIE" - 2021 R.



 

sobota, 28 października 2023

SPOJRZENIE


 

ZIEMSKI JAN I RESZTA - 18 (z książki - 2015 r.)

ZIEMSKI JAN:

Jedna pani dziwiła się ostatnio, że ja nie mam żadnych marzeń. Moglibyście, z łaski swojej, jakieś wymyślić?

 

ANIOŁ:

Oczywiście. Z przyjemnością.

 

DIABEŁ:

Jasne. Nie ma sprawy.

 

ZIEMSKI JAN:

Słucham. Anioł pierwszy.

 

DIABEŁ:

Dlaczego pierwszy Anioł?

 

ZIEMSKI JAN:

Bo jest na literę A, powiedzmy.

 

ANIOŁ:

Pozytywnie… Marzysz o wielkim domu, nad brzegiem jeziora…

 

ZIEMSKI JAN:

Może być. Zapisuję.

 

ANIOŁ:

Z tarasem na południową stronę, pełnym przyjaznych psów, kotów, świnek morskich i małych dzieci.

 

ZIEMSKI JAN:

Muszą być dzieci?

 

ANIOŁ:

Dzieci, to samo szczęście, mój drogi.

 

DIABEŁ:

Ha, ha, ha!

 

ANIOŁ:

Co się, durny, śmiejesz?

 

DIABEŁ:

Podyktuje ci lepsze marzenie.

 

ZIEMSKI JAN:

No, słucham uważnie.

 

DIABEŁ:

Masz wspaniały jacht o białych żaglach, luksusowy, z urodziwą damską załogą o długich nogach. Płyniesz dookoła świata, w słońcu, bez sztormów. Odwiedzasz porty, wyspy, zatoki. O, to jest to! Chętnie bym się z Tobą zabrał, jakby co. Oczywiście bez Anioła.

 

ANIOŁ:

Niedoczekanie!

 

(dzwonek, wchodzi JAKIŚ INNY)

 

JAKIŚ INNY:

Panie Ziemski, szlag człowieka może trafić. Znowu podwyższyli czynsz!...