DZIEŃ 357 - 11 III
- Byłoby ci smutno, gdybym musiał wyjechać na bardzo długo? - spytał Bajgór z poważną miną.
- Chyba bym umarła - powiedziała bezwiednie Bajdoła. I gdy spojrzała na Bajgóra, ten spuścił wzrok.
- Żartowałem. Jeszcze nie wyjeżdżam.
- A wyjeżdżaj sobie! - warknęła Bajdoła i zamknęła się w kuchni na godzinę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz