156
MAZYK: Dowiedziałem się, że mam wujka w Ameryce.
UFF: I co? Dostałeś spadek?
MAZYK: Przeciwnie. Chce ode mnie pożyczyć sto dolarów.
157
MAZYK: Co czytasz?
UFF: Studiuję fizykę kwantową.
MAZYK: Rozumiesz coś z tego?
UFF: Nikt tego nie rozumie. Nawet ci, co to wymyślili.
158
MAZYK: Wkurzasz mnie dzisiaj!
UFF: A ja chciałem cię trochę odkurzyć...
159
MAZYK: Ktoś w Magistracie wpadł na pomysł, żeby w naszym mieście wybudować latarnię morską!
UFF: Bez morza?
MAZYK: Będą ściągać opłaty od turystów.
UFF: Przecież u nas nie ma turystów.
MAZYK: Mają właśnie przyjeżdżać, aby oglądać latarnię morską bez morza.
160
MAZYK: Co robisz?
UFF: Porządek. Ale potem to wszystko muszę powkładać jak było, bo nic nie znajdę...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz