210
MAZYK: Nie chciałbyś być bohaterem?
UFF: Nie. Wszyscy by mnie pokazywali palcem..
211
MAZYK: A daj ty mi święty spokój!
UFF: Drogi Mazyku, święty spokój trzeba sobie kupić samemu...
212
MAZYK: No i jaki masz pomysł?
UFF: W każdym mieście powinno być schronisko dla bezdomnych serc...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz