14
Moja pustka uroczysta...
Odwiedzam ją zawsze w moje urodziny, dwudziestego piątego maja...
Maj - najpiękniejszy miesiąc, według urodzonych w maju. Wtedy wszystko się odradza, wszystko kwitnie; słońce świeci wysoko, nawet ludzie uśmiechają się częściej i bez powodów. Trudno jest znaleźć trochę pustego miejsca, bo wszyscy wychodzą na spacery...
Więc chowam się w moim domu, siadam przy biurku, wyjmuję z prawej szafki pół litra czyściutkiej wódki i wypijam ją powoli, myśląc o wszystkim, pod koniec butelki - o niczym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz