środa, 14 grudnia 2011

"MYŚLI PO MYŚLACH CZYLI MOJE PUSTKI" (27)

27

   Pustka Nicości...
   Pustka naprawdę absolutna. My, którzy żyjemy, wyrwaliśmy się na trochę z nieistnienia. Wygraliśmy na wielkiej loterii kilka chwil, rok, dwadzieścia, pięćdziesiąt, siedemdziesiąt, osiemdziesiąt, a wyjątkowo nawet sto lat...
  A kolejka nieistniejących już czeka, tłocząc się w nieskończonej pustce. Może nawet nie zaczętej?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz