34
Pustka niewiedzy...
A właściwie otchłań. Malutka okruszynka wiedzy o świecie gubi się w niewymiernej pustce niewiedzy. Wydaje nam się niekiedy, że ta okruszynka powiększa się, pęcznieje od wiadomości, a nawet jest wielka jak nasza kula ziemska... Ale potem, kiedy pomyślimy o nieskończonej tajemnicy Kosmosu, przenika nas dreszcz, a zwątpienie namawia na wielkie wagary. Bo właściwie po co to wszystko, skoro dowiemy się tylko, że nic nie wiemy, a to co niby wiemy, jutro stanie się już nieaktualne, zmiażdżone przez jakiegoś laureata nagrody Nobla, który - na przykład - odkrył nieistniejącą dotąd falę, którą można złapać tylko za pomocą mrówczej intuicji...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz