środa, 21 grudnia 2011

"MYŚLI PO MYŚLACH CZYLI MOJE PUSTKI" (34)

34

   Pustka niewiedzy...
   A właściwie otchłań. Malutka okruszynka wiedzy o świecie gubi się w niewymiernej pustce niewiedzy. Wydaje nam się niekiedy, że ta okruszynka powiększa się, pęcznieje od wiadomości, a nawet jest wielka jak nasza kula ziemska... Ale potem, kiedy pomyślimy o nieskończonej tajemnicy Kosmosu, przenika nas dreszcz, a zwątpienie namawia na wielkie wagary. Bo właściwie po co to wszystko, skoro dowiemy się tylko, że nic nie wiemy, a to co niby wiemy, jutro stanie się już nieaktualne, zmiażdżone przez jakiegoś laureata nagrody Nobla, który - na przykład - odkrył nieistniejącą dotąd falę, którą można złapać tylko za pomocą mrówczej intuicji...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz