DZIEŃ 229 - 4 XI
Bajgór tego dnia poczuł się bardzo biedny i niespełniony. Kupił butelkę czystej LUKSUSOWEJ wódki, siadł smutny przy swoim biurku o lwich łapach, nalał trochę do kryształowego kieliszka po dziadku, podumał, policzył do dwudziestu pięciu i wylał resztę wódki do umywalki. Łyknął z kieliszka, policzył do stu dwudziestu pięciu i poszedł do Bajdoły, która wyczuwając stan Bajgóra, zaparzyła mu duży czajnik wspaniałej jaśminowej herbaty i dała mu małego buziaka.
Bajgór poczuł się bardzo bogaty i spełniony.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz