DZIEŃ 324 - 7 II
- Bingo znowu zgubił obrożę, już trzecią w tym roku - westchnęła Bajdoła.
- Oj, po prostu lubi zmieniać ubrania. Tak jak jego pani...
I Bajgór dostał poduszką w głowę.
DZIEŃ 325 - 8 II
Bajgór był w niewielkim dołku, ale dostatecznie dużym, aby powiedzieć Bajdole.
- Wiesz, nieraz siebie nie poznaję. I wydaje mi się, że grupa moich sobowtórów rozbiegła się po świecie, aby mnie znaleźć.
- Może znajdą - mruknęła Bajdoła. - Ja cię znalazłam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz