DZIEŃ 3O1 - 15 I
Mimo że dawno nie widziała innego zwierzęcia od psa i kota, Bajdoła znalazła przed swoim domem podkowę, nawet nie za bardzo zużytą. Na szczęście? Dotykając zdarty na aksamit metal, wyobraziła sobie starego konia z tym żelastwem na kopycie, który ciężko pracował dla człowieka. Czy ten koń był szczęśliwy?
- Ciekawe, co by powiedział Bajgór?
Ale nie czekając na Bajgóra, zeszła na dół i położyła podkowę na tym samym miejscu.
- Niech komuś innemu przyniesie szczęście. Ja nie narzekam.
wyjątkowy odcinek :)))
OdpowiedzUsuń