Zimą las jest uśpiony
i leśni bogowie drzemią
otuleni mroźnym powietrzem
Wiosna budzi bogów
i gotowa do gigantycznej miłości
jest przygotowana na nieskończoność
Lato opala beztrosko swoją zieleń
niszczy owoce wiosny
i czeka na jesień
jak zmęczony kochanek
Żółta jesień rozbiera się
jak stara striptizerka
która wie
że końca nie ma
i nie boi się śmierci
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz