DZIEŃ 323 - 6 II
Tego dnia Bajgór intensywnie myślał o swoim zwariowanym związku z Bajdołą, ale tak gorącym, że napisał o tym trzy wiersze, które sprzedał od ręki swojemu koledze z dwutygodnika literackiego. Ale poczuł się trochę podle - jakby sprzedał Bajdołę - i za potencjalne honorarium postawił kolejkę znajomym w barze RAJ i dopiero późnym wieczorem poszedł do swojej kobiety z pudełkiem czekoladek kupionym w nocnym sklepie.
- Boże, jestem okropnym facetem! - pomyślał, dzwoniąc trzy razy. A jamnik Bingo radośnie zaszczekał.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz