DZIEŃ 202 - 8 X
Bajdoła postanowiła wreszcie wyrzucić swoje nieużywane już buty. Starannie segregowała je przez całe przedpołudnie, ponieważ każda para przypominała różne zdarzenia z jej życia i dumała nad nimi jak nad starymi fotografiami. Po południu Bajgór zastał ją siedzącą na podłodze obok stosu butów.
- Podpalasz je? Przynieś ci zapałki z kuchni?
- Nie. Myślę, że jeszcze się przydadzą - odparła poważnie i przeznaczyła do wyrzucenia tylko popielate czółenka, które miała na nogach pewnego okropnego dnia; tak okropnego, że nigdy w życiu nie opowiedziałaby o nim Bajgórowi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz