niedziela, 13 listopada 2011

POWTÓRKA - "366 DNI BAJDOŁY I BAJGÓRA" (Odc. 106)

DZIEŃ 186 - 22 IX
   Gęsta mgła otuliła miasto i zmniejszyło się do dziesięciometrowego koła. Idąc po tym zawężonym świecie, Bajgór natknął się na Bajdołę dźwigającą dwie siatki pełne zakupów. Wchłonął ją do swojego mlecznego kręgu i zaprowadził bezpiecznie do domu.

DZIEŃ 187 - 23 IX
   Bajdoła nie lubiła jesieni, bo przypominała jej, że niedługo przyjdzie zima. Była człowiekiem słońca, jasności  i ciepła. Kochała kolor pomarańczowy i uwielbiała być dotykana ciepłą dłonią mężczyzny.
   Nienawidziła bieli, futer i puchowych kurtek, nie umiała jeździć na nartach, a w zimie najchętniej nie wychodziłaby z domu.
   Ale Bajgór prawie codziennie jej przypominał, że po każdej zimie przychodzi wiosna, a po wiośnie lato.
   - Nie lubię także jesieni za to, że mi odbiera lato - odpowiadała Bajdoła.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz