1445
W teczce z napisem ŚCIŚLE TAJNE była płyta CD. Pusta...
1446
Dzik Absur znalazł na podmiejskich polach bursztyn z muszką w środku, zgubiony zapewne przez Chińczyka podążającego Jedwabnym Szlakiem. Oddał znalezisko do Muzeum Miejskiego i w nagrodę otrzymał dwa bilety wstępu na wystawę "Góralskie meble z XVII wieku"...
1447
Nadciągała burza, błyskało się już i słychać było grzmoty.
- Jakie marnotrawstwo prądu - mruknął inkasent Zakładu Energetycznego. - I nikt za to nie płaci!...
1448
Piernik do wiatraka miał cały kłębek nici sympatii!
1449
- Och, zapewne w przyszłości odkryją gwarantowany sposób przewidywania teraźniejszości - powiedział Piotr C. do Michała W. podczas siedzenia na parkowej ławce.
1450
Sęk w tym, czy w tamtym?
1451
- Żeby iść po swoich śladach, trzeba najpierw je zrobić - pomyślał dzik Absur, zaszywając się w zupełnie nieznane okolice, z duszą na ramieniu.
1452
Sumienie miało tyle zakamarków, szuflad i pudeł, że wyrzuty miały gdzie się schować.
1453
- Absorudzik, do tablicy!... Ile to jest 785 dodać 875 odjąć 250? - spytał złośliwy nauczyciel.
- 1410! - odpowiedział bez zastanowienia Absorudzik.
- Skąd wiesz? - zbaraniał nauczyciel.
- To rok bitwy pod Grunwaldem. Ja bardzo lubię historię, proszę pana - odparł Absorudzik i usiadł w swojej ławce, pod którą miał książkę "Największe bitwy w dziejach ludzkości"...
1454
- Dobrze, że już jesteś - powiedział świat do noworodka Leonka. - Jestem tylko dla ciebie!
1455
Dwa cienie dotknęły się przypadkiem.
- O, przepraszam!
- Nie szkodzi...
1456
- Horyzontów jest tyle, ile istot na Ziemi - uczyła swojego synka Kosmoska sówka o nazwisku Mrówka.
1457
Dyrektorka klasztornej szkoły zakazała uczennicom oglądać zaćmienie Słońca... Ale dziewczęta i tak oglądały, nawet bez zabezpieczenia, chichocząc - podniecone w nadmiarze...
1458
Dzik Absur miał w piątki DZIEŃ ROZMÓW o wszystkim i o niczym ze swoją małżonką dzikuską Absorudzicą. Były to dla nich spokojne i przyjemne dni tygodnia. Zwłaszcza, że w piątki ich syn Absorudzik miał długotrwałe lekcje angielskiego.
1459
Chmura zahaczyła o Giewont, a Giewont jakby nigdy nic!
1460
Dwie głupoty pojechały na tandemie do lasu. I osłupiały! Bo tam sama mądrość, mądrość, mądrość...
1461
W ostatnich wyborach partia DLA WAS WSZYSTKO uzyskała 90 procent głosów. Rządziła potem 90 dni!
1462
Antoni N. był tak podejrzliwy, że nawet samego siebie szpiegował zza wszystkich węgłów!
1463
Grzebień dobra chciał rozczesać kołtuny zła. Może kiedyś mu się uda?
1464
Dzikowi Absurowi udało się wydrukować wiersz w piśmie społeczno-literackim TO I OWO, o następującej treści:
Jestem dzik Absur
Nie żałuję skór
Cudzych oczywiście
Mówiąc uroczyście!
Dostał za niego honorarium w wysokości 50 złotych i postawił wszystkim w barze mleko z rodzynkami.
1465
Morze podpisało z lądem, po wielu tysiącletnich wojnach, porozumienie, że granicą między nimi będzie BRZEG MORSKI, a nie BRZEG LĄDOWY. Ląd w ramach rekompensaty dostał kilka wysp na Pacyfiku.
1466
- No, nie zawsze śmiechem można rozbić skałę. Ale warto próbować! - stwierdził błazen po bardzo nieudanym występie.
1467
Puk, puk, puk!
- Kto tam?
- Słoń Trąbalski!
- O, akurat...
- Otwórz, to się przekonasz...
1468
- Dzięki lodowym soplom, oszronionym drzewom i białym zaspom, zima jest nawet piękna - stwierdził Południowoafrykańczyk, zwiedzając Pireneje.
1469
Dzik Absur wyszedł na spacer i od razu, za rogiem, spotkał sławnego aktora reklamującego wszędzie wodę mineralną JUTRZENKA. Absur tak się tym przejął, że w najbliższym sklepie kupił butelkę tej wody, a ponieważ nie chciało mu się pić, podlał nią kwiaty na klombie przed Urzędem Miejskim.
1470
Brwi, wbrew wszelkim zwyczajom, uczesały się w loczki; nawet głowa popukała się w czoło!
1471
Wieczorna kąpiel nie mogła się odbyć, albowiem wanna była zajęta przez karpie, czekające na wigilię.
1472
- Halo, Ziemia?
- Tak, słucham...
- Mamy doskonałą ziemię do kwiatów po promocyjnej cenie!...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz