piątek, 14 października 2011

POWTÓRKA - "366 DNI BAJDOŁY I BAJGÓRA" (Odc. 90)

DZIEŃ 157 - 24 VIII
   Bajdoła i Bajgór ujrzeli na promenadzie dosyć długą kolejkę. Pomyśleli: przypłynęły świeże ryby. Ale okazało się, że ludzie kupują kamyki z plaży, na których młody brodacz wypisywał imiona i rysował śmieszne rysuneczki.
   Bajgór wyjął z kieszeni dwa piękne kamienie, które znalazł rano i stanęli w kolejce...

DZIEŃ 158 - 25 VIII
   Bajdoła nagle zachichotała.
   - Pomyślałam w tej chwili... Gdyby ktoś nagle przeniósł tych wszystkich golasów na plac dużego miasta.
   - Najlepiej podczas uroczystej wojskowej defilady z orkiestrą i głową państwa - dodał Bajgór.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz