BIEDRONKA IWONKA
Biedronka Iwonka wcale nie była biedna, nie była też za bogata. Cieszyła się, że ma tyle kropeczek ile trzeba - ani nie za mało, ani nie za dużo. I jeszcze do tego potrafiła latać i to całkiem nieźle jak nie na ptaka.
Może dlatego zaprzyjaźniła się z wróbelkiem Romelkiem, który też był nie za duży, nie za mały, nie za bardzo kolorowy, ale też niezupełnie szary. A ćwierkał tak sobie, a nie muzom i był szczęśliwy na co dzień i od święta.
W ciepłe popołudnia biedronka Iwonka i wróbelek Romelek siadywali sobie pod pachnącym krzakiem bzu i nawet nie musieli do siebie za dużo mówić. Bo i tak się rozumieli!
...romantyczne...;]
OdpowiedzUsuń