WIELBŁĄD BEZBŁĄD
Wielbłąd Bezbłąd bardzo lubił swoją żółtą jak słońce pustynię i za żadne skarby świata nie zamieniłby ją na nic innego. Nawet na najbardziej błękitne morze - mimo że niektórzy ludzie nazywali go okrętem pustyni...
Więc żył sobie szczęśliwie na tej wielkiej piaskownicy, chociaż nie było na niej za dużo wody, a jedzenie musiał nosić w swoim wielkim garbie.
- A gdzie mieszkał ten wielbłąd Bezbłąd? - spytacie.
Mieszkał w niebywale pięknej oazie na samym środku pustyni, wśród daktylowych palm, pod ich rozkosznym cieniem. Wracał tam po każdej podróży, aby przed następną napić się wody z zimnej studni - po dziurki w nosie i najeść się na zapas do syta, a nawet jeszcze bardziej!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz