niedziela, 27 maja 2012

ROZMOWY MAZYKA I UFF (380 - 384)

380
UFF: Ktoś znowu pobił rekord świata.
MAZYK: Co zrobił?
UFF: Wszystko jedno, zaraz potem też został pobity!

381
MAZYK: Nie wiem, dlaczego nie lubisz jesieni!
UFF: Bo mi nie przypomina wiosny...

382
MAZYK: Co ci się dzisiaj śniło?
UFF: Och, wygrałem największą kumulację, ale okazało się, że kupon był w książce, którą ofiarowałem bibliotece publicznej...

383
MAZYK: Piramidalna głupota!
UFF: To znaczy, że niezniszczalna, jak piramida Cheopsa.
MAZYK: Do czasu, do czasu...

384
MAZYK: Co z tym sensem? Jak potrzebny, to go nie ma.
UFF: A ja mam zawsze zapasowy!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz