WIELKOŚCI
Myszka Jakszyszka (nie za duża, nie za mała, według nas - w sam raz) spotkała kota Psota i powiedziała:
- Och, chciałabym być taka wielka jak ty!
- Wcale nie jestem wielki. Wielki jest pies Samwiesz. O, patrz. Właśnie idzie...
- Myślicie, że jestem największy? - spytał pies Samwiesz. - Wcale nie. Większa ode mnie jest moja przyjaźń do człowieka Leotyma. Właśnie niosę mu gazetę z wiadomościami, żeby sprawdził, czy nie wygrał przypadkiem jakiegoś wielkiego szczęścia na największej loterii świata.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz