310
UFF: Wyobraź sobie, miałem nieprawdopodobny sen...
MAZYK: No, mów.
UFF: Byłem ziarenkiem piasku na pustyni.
MAZYK: Dlaczego nieprawdopodobny?
311
MAZYK: Co tak podskakujesz, jakbyś chciał zajrzeć za horyzont?
UFF: Moja lekarka zaleciła mi przedwieczorną gimnastykę...
312
UFF: Mówiłem ci już, że od niedawna czuję się jak młody bóg?
MAZYK: To bogowie miewają jakiś wiek?
313
UFF: Jak myślisz? Można zaplanować swoje życie?
MAZYK: Pewnie można. Ale reszta zależy od przypadków...
314
UFF: Nie widziałeś moich okularów?
MAZYK: Przecież ty nie nosisz okularów!
UFF: Właśnie od wczoraj usiłuję...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz