1040
Dzik Absur spotkał nad morzem śliczną krówkę, właściwie jałówkę; trochę pośpiewali, trochę popływali i rozeszli się w swoje strony w prawie całkowitej zgodzie na prawidłowy rozwój linii brzegowej.
1041
- Najważniejsza jest równość - powiedziała góra piasku do Kasprowego Wierchu podczas debaty przedwyborczej do Najwyższego Parlamentu.
1042
W trakcie trwania Międzynarodowego Turnieju Łamaczy Serc lodołamacz "Lenin" złamał w okamgnieniu - poza konkursem - podkowę ze stali chromowanej i w nagrodę dostał wielką kupę mimowolnych oklasków, którą zresztą oddał bez wahania na rzecz sierot wielorybich.
1043
Jakimś cudem 5011 rok wrócił w szalonym tempie do roku 2011 i kompletnie zbaraniał, kiedy zobaczył kąpiącego się bobaska z telefonem komórkowym w ręku zamiast z czipowym mikrofalem BC-286.
1044
Absorudzik, syn dzika Absura, uciekł na wagary z lekcji przysposobienia w rodzinie wielodzietnej, kupił nielegalnie piwo bezalkoholowe i wylał go niechcący na głowę strażnika miejskiego, za co dostał za karę do napisania 300 razy w zeszycie: "Nie będę nic rozlewał nadaremno, ani żadnej rzeczy która jego jest!".
1045
Kukułka zakukała ze dwa razy i poleciała szukać dziury w całym systemie kreślenia liczb w LOTTO, bo szykowała się rekordowa kumulacja - 100 milionów.
1046
- Najważniejszy jest zegar biologiczny - orzekł dosyć leciwy fizyk jądrowy (ożeniony z młodą biolożką) i przysnął na kilka chwil podczas wykładu panelowego na temat czasoprzestrzeni w życiu codziennym, a wszyscy słuchacze ożywili się na dłużej, bo właśnie wniesiono kanapki z ekologicznym kozim serem.
1047
- Stój! - krzyknął strażnik wartujący pod bramą do Piekła. - Przepustka!
- Mam!
- Pokazać!
- O kurde balans, gdzieś zgubiłem...
- To won stąd! Do Nieba!
1048
Ogłoszenie!
Gdyby ktoś spotkał mój płot z desek modrzewiowych (bez ani jednej dziury), który zaginął 29 września b.r. proszony jest o wiadomość: kot@gmail.com. Czeka bardzo wysoka nagroda!
1049
Pewien wędkarz uparł się, że złowi najmniejszą rybę świata, więc złośliwa żona (która go zresztą zdradzała z nadleśniczym) kupiła mu na imieniny dziecięcy mikroskop.
1050
Puk, puk, puk!
- Kto tam?
- Nikt!
- Mnie też nie ma w domu...
1051
Zeszłoroczny śnieg marzył, aby poobchodzić jakiś swój jubileusz, ale zabrakło mu znajomości w Głównym Instytucie Meteorologicznym i w kołach zbliżonych do Europejskiego Związku Bojerowców.
1052
- Halo...
- No, słucham!
- Centrala?
- Nie. Mądrala!
- Tu Lala!
- O, la la...
1053
Bałtycki śledź zamilkł na wieki po wielowiekowym gadaniu o ważności milczenia.
1054
Bogactwo ma kulawą jedną nogę, bieda wszystkie trzy!
1055
- Starość jest piękna! - wykrzyknął portret trumienny z XVII wieku i mrugnął znacząco do sprzątaczki Muzeum Okręgowego w Kłobucku Wielkim.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz