* * *
- Żyję sobie na północ od południa, na zachód od wschodu, na południe od północy, na wschód od zachodu, wiecznie poszukiwany przez listonosza, który chce mi wręczyć jakieś wezwanie...
* * *
W pewnym miejscu, o pewnym czasie spotkałem siebie.
- Co to za miejsce, co to za czas? - spytałem.
A on zachichotał tylko i odszedł; był coraz mniejszy, mniejszy, aż zniknął za horyzontem, gdzie zapewne mieszka...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz