DZIEŃ 141 - 8 VIII
Bajgór długo patrzył na pępek Bajdoły. Nie dosyć, że był niezwykle piękny - królował pośrodku cudownie opalonego płaskiego brzucha - to przede wszystkim, jak się głęboko zastanowić, jednoczył cały świat.
DZIEŃ 142 - 9 VIII
Kiedy Bajdoła leżała na piasku, podbiegł zaaferowany Bajgór z dużą, jeszcze mokrą muszlą.
- Patrz, co znalazłem w wodzie! To niesamowite, takich muszli nie ma w Bałtyku...
Bajdoła przyjęła dar z ogromnymi oczami zdziwienia, chociaż wiedziała, że Bajgór kupił muszlę na straganie przy molo. Ale Bajgór też wiedział, że Bajdoła o tym wie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz