sobota, 11 czerwca 2011

POWTÓRKA - "366 DNI BAJDOŁY I BAJGÓRA" (Odc. 16)

DZIEŃ 38 - 27 IV
   Bajdole śniło się, że setki ludzi z przeszłości, pod przewodnictwem starca, którego nazywali CZASEM, znosiło do jej domu sterty mebli, stosy ksiażek, góry ubrań, naczyń i innych niepotrzebnych rzeczy. Wciśnięta w kąt, zaczęła krzyczeć o ratunek. Przyleciał Bajgór na skrzydłach, wszedł przez okno i powyrzucał przez nie wszystkie graty, a natrętów wypchnął za drzwi, W drugim kącie został tylko STARUSZEK CZAS; Bajdoła zbliżyła się do niego z lękiem... Miał twarz Bajgóra. A reszta Bajgóra pobiegła za tamtymi ludźmi...

DZIEŃ 39 - 28 IV
   - Ostatnio wydaje mi się, że czas pędzi jak huragan i zrywa resztki liści z mojego drzewa - powiedział Bajgór, kiedy spacerowali po swoim parku. - Dawniej przepływał mi wolniej...
   - Bo o nim nie myślałeś - zauważyła Bajdoła i podniosła z ziemi mały listek upuszczony przez duży dąb.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz