DZIEŃ 34 - 23 IV
Bajdoła wypominała Bajgórowi, że za często mówi słowo "wiesz"...
- Zaczynasz tym każde zdanie. Już tego nie da się słuchać!
- Wiedz, że nic nie wiesz - palnął zupełnie bez sensu speszony Bajgór, bo nie wiedział, co powiedzieć. Potem dodał dumnie:
- Erazm z Rotterdamu twierdził, że zło pochodzi z niewiedzy.
DZIEŃ 35 - 24 IV
Na dłoni Bajdoły usiadła maleńka muszka. Pobiegła w stronę przepaści, ale odleciała bezpiecznie, znikając w czeluściach domu.
- Przynajmniej przez chwilę byliśmy razem - pomyślała Bajdoła.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz