środa, 24 listopada 2021

WĘDRÓWKI SŁONIA JAKDŁONIA - 25 (z książki - 2015 r.)

TĘSKNOTA

   Lecieli dalej na spotkanie niewiadomego, kiedy chmurka Pędzipiórka zauważyła, że słoń Jakdłoń jest smutny jak ostatnie nieszczęście.

   - Co ci? - spytała zatroskana.

   - Tęsknię  - odpowiedział płaczliwie słonik. - Za mamą, za tatą, za babcią, za całym kochanym stadem.

   - Ojejku! - pożałowała go chmurka. - Wiesz? Może uda nam się ich odnaleźć.

   - Będzie trudno. Świat jest taki wielki i zagmatwany - powątpiewał Jakdłoń.

   - To ty nie znasz Zefirka. On zawsze wie, gdzie kto jest. Zawsze!

   Chmurka zaśmiała się i zawołała:

   - Zefirku! Musimy odnaleźć słoniowe stado Jakdłonia, bo smutny!

   - Rozkaz, pani kapitan! - wykrzyknął wiaterek Zefirek i pokierował chmurkę Pędzipiórkę na południowy zachód…




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz