niedziela, 28 listopada 2021

ŚWIAT DZIKA ABSURA - 59 (z książki - 2020 r.)

CYGANKA

   Zamyślony dzik Absur spotkał młodą piękną Cygankę. Siedziała na skraju lasu i jadła jagody z dłoni.

   - Piękny dzień - powiedział do niej zaskoczony Absur, zamiast „dzień dobry”.

   Cyganka zaśmiała się białymi zębami

   - Tam gdzie jestem, zawsze jest piękny. Powróżyć, panie?...

   - Nie. To ja ci powróżę - odparł Absur. - Kiedyś wróżyłem ludziom w moim mieście.

   Dziewczyna znowu się roześmiała i wysunęła rękę fioletową od jagód.

   - Wróż, panie. Jeśli potrafisz…

   - Nie wróżę z ręki, ale z oczu…

   Cyganka spoważniała.

   - Z oczu nie pozwolę! Nie są do wróżenia. Mogą się obrazić i nie zobaczę już prawdy… Idź, panie, swoją drogą. Widzę, że czeka cię jeszcze daleka droga…

   Wstała.

   - Chyba nie znajdziesz tego, czego szukasz. Ale próbuj. I uważaj na swoje oczy. Często przemywaj je zdziwieniem - powiedziała i zniknęła w lesie.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz