Foto: Maciej Pokora
- Idziesz na mecz? - spytała mrówka jeża, który opalał się na swoim pniaku.
- Na jaki mecz? - ziewnął jeż.
- Jak to, na jaki? Na ten najważniejszy!...
- Moja droga, najważniejsze rzeczy ja już mam za sobą - odparł jeż i znowu dyskretnie ziewnął.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz