niedziela, 3 czerwca 2012

ROZMOWY MAZYKA I UFFA (415 - 419)

415
UFF: Mówiłeś coś?
MAZYK: Znowu się wyłączyłeś?
UFF: Co jakiś czas grzeję się nadmiernie i sam się wyłączam...

416
MAZYK: My jesteśmy dwójką bez sternika, czy ze sternikiem?
UFF: To zależy od dni...

417
MAZYK: Co dzisiaj jadłeś na obiad?
UFF: Już nie pamiętam. Chyba coś dobrego... Wiesz? Odkąd jadam w Barze Teatralnym, strasznie polubiłem zmywanie.

418
MAZYK: Dlaczego się zatrzymałeś?
UFF: Ach, odrzuciłem pewną myśl. Była robaczywa...

419
MAZYK: To niesłychane!
UFF: Też nie słyszałem...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz