484
UFF: Momentami chciałbym, żeby w moim życiu znowu coś się stało!
MAZYK: Co, na przykład?
UFF: Nie wiem. Wszystko jedno, może powtórzyłaby się jedna z moich przygód z młodości.
MAZYK: Może ta, o której opowiadałeś mi wczoraj?
UFF: Ta może nie...
MAZYK: Ale byłoby ci teraz teraz głupio, ale byłoby ci wstyd.
UFF: Chyba masz rację. To już niech będzie tak, jak jest!
485
MAZYK: Co robisz?
UFF: Zaklinam rzeczywistość!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz