410
MAZYK: Masz jakieś wyjście?
UFF: Mam. Zawsze mam wyjście awaryjne. Wejście zresztą też...
411
MAZYK: Lubisz lody?
UFF: Lubię. Ale mój żołądek nie lubi...
412
UFF: Bez sensu!
MAZYK: Dzisiaj już trzeci raz to mówisz.
UFF: Może właśnie w tym jest jakiś sens?
413
MAZYK: Maj. Coraz dłuższy dzień.
UFF: O, tak. Wstaje wcześniej razem ze mną...
414
MAZYK: Co ci się śniło?
UFF: Och, miałem piękny sen. Byłem ścianą w haremie...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz