Michale!
Wczoraj przez cały wieczór zastanawiałeś się nad PRAWDĄ... Krążyłem wokół Ciebie, nie wiedząc, co Ci mam o tym powiedzieć, nierelatywnie...
Bo - czy ja jestem dla Ciebie prawdziwy? Czy Niebo, którego jeszcze nie widziałeś jest prawdziwe? Czy prawdziwy jest świat, który przecież poza ludzkimi zmysłami wygląda zupełnie inaczej? W ogóle nie wygląda!...
Twoja mama zawsze kazała Ci mówić PRAWDĘ... Ale teraz powiesz - jaką prawdę, mamo?
Powiem Ci tylko jedną: nigdy, Michale, NIE KŁAM!
Twój Anioł Stróż
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz