DZIEŃ 276 - 21 XII
Minęło dziewięć miesięcy ich znajomości i Bajgór nie wiedział, co z tej okazji podarować śmiesznego Bajdole. Miał już w ręku lalkę w łowickim stroju, ale przypomniał sobie, że nie wolno żartować z Bajdołą na temat dzieci, a ponieważ często na niego mówiła MIŚKU, kupił jej ogromnego białego misia.
- Dzięki. Bardzo ładny - roześmiała się Bajdoła. - Ale będę go musiała trzymać na szafie, bo zazdrosny Bingo zaraz go rozszarpie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz