IX
(Wroński, Michał i Edward idą zatłoczoną ulicą, właściwie bez celu...)
WROŃSKI: Który z was mruczy hymn Związku Radzieckiego? Chcecie, żeby nas ludzie popluli?
EDWARD: Na pewno nie ja!
MICHAŁ: Już dawno zapomniałem...
WROŃSKI: O, kurde. To chyba ja. Przepraszam.
MICHAŁ: Nie ma za co.
EDWARD: Nie przejmuj się. Tylko jedna nastolatka słyszała.
MICHAŁ: He, he... Zanuć teraz hymn amerykański.
WROŃSKI: Muszę sobie zaklejać nos plastrem.
MICHAŁ: O, apteka... Wchodzimy?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz