wtorek, 31 lipca 2012

DZIK ABSUR I CAŁA RESZTA ŚWIATA (22 - 23)

22
   - Jeśli ja tego nie rozumiem, to co mi z tego, że rozumieją  inni? - tłumaczył Absorudzik Kosmoskowi, który zgadzał się z nim całkowicie, prawie we wszystkim.

23
   Dzikuska Absurdzica gotowała obiad. Roztaczał się wspaniały zapach domowego rosołu i dzik Absur poczuł też  jakiś nieznany mu do tej pory zapach szczęścia. Ale nie dał tego po sobie poznać, a nawet wyszedł na ulicę, aby policzyć przejeżdżające auta, które tego dnia strasznie smrodziły, bo na stacji benzynowej podolewano do paliwa wodę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz