piątek, 26 sierpnia 2011

"KRAINA ZIELONEGO POJĘCIA" (72)

* * *
- Nawet mój pies nie nauczył mnie czekania!

* * *
- Wyzwolony rozum zaczął rozglądać się za niewolnikami...

* * *
- Już wszyscy moi nauczyciele poszli na wagary!

* * *
Nasiona ludzkich losów krążą nad światem w nadmiarze. Starczy dla wszystkich...

* * *
- Moja śmierć nie istnieje. Tak jak ja, dla pewnego Meksykanina z małej wioski po drugiej stronie Atlantyku, który ma moją twarz...

* * *
- Jak dawniej, kupiłem za grosik dwa cukierki: jeden dla Michała, drugi dla Wrońskiego i patrzyłem, jak wreszcie pogodzeni, usiedli na łące i w skupieniu oddali się niebiańskiej rozkoszy...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz