niedziela, 21 listopada 2021

ŚWIAT DZIKA ABSURA - 52 (z książki - 2020 r.)

ŁAWKA

   Dzik Absur był spragniony rozmowy i przysiadł się na parkowej ławce do mężczyzny w średnim wieku.

   - Dzień dobry - powiedział na próbę.

   - Dzień dobry - odparł mężczyzna niechętnie.

   - Ładna pogoda - ciągnął Absur.

   - Ma padać wieczorem…

   - Tak? Szkoda. Chociaż deszcz potrzebny…

   Człowiek na ławce machnął niecierpliwie ręką i zaczął się kręcić, jakby chciał odejść.

   - Mnie tam wszystko jedno…

   - Ja nietutejszy - powiedział Absur. - Co słychać w waszym mieście?

   - Po co to panu? - spytał podejrzliwie mężczyzna i wstał.

   - Chcę wiedzieć, czy jest u was spokój. Szukam spokojnych miejsc - odparł Absur.

   - Niewiedza jest bezpieczniejsza od wiedzy, mój panie - usłyszał głos podejrzliwego mądrali, który oddalał się pustą parkową alejką.

   - Wiedza jest warta niebezpieczeństwa! - krzyknął za nim dzik Absur, ale ten nawet się nie odwrócił.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz