niedziela, 8 maja 2011

MÓJ LIST DO PANA KAZIMIERZA POLAKA

Szanowny Panie Polak!
Nie za bardzo się orientuję, ale chyba chodzi Panu o taką piłkę dmuchaną powietrzem, którą nawet dorośli kopią w jakimś dla mnie niejasnym celu. Otóż nie mam stosunku do niej najmniejszego. Natomiast jestem śmiertelnym wrogiem piłkom metalowym, które zabijają i kaleczą moje ukochane drzewa!
                            W odpowiedzi, pozdrawiając
                                                                                         
                                                            Michał Wroński
                                                            (syn Edwarda)                      

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz