Szanowny Panie Polak!
Nie za bardzo się orientuję, ale chyba chodzi Panu o taką piłkę dmuchaną powietrzem, którą nawet dorośli kopią w jakimś dla mnie niejasnym celu. Otóż nie mam stosunku do niej najmniejszego. Natomiast jestem śmiertelnym wrogiem piłkom metalowym, które zabijają i kaleczą moje ukochane drzewa!
W odpowiedzi, pozdrawiając
Michał Wroński
(syn Edwarda)
(syn Edwarda)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz