Otrzymałem list następujacej treści:
Szanowny Panie Wroński!
Pańska KRAINA ZIELONEGO POJĘCIA nie ma zupełnie zielonego pojęcia o otaczającym nas świecie. Gdzie u Pana Szanownego krawawe wojny domowe w Afryce, beatyfikacja Papieża, ślub księcia Williama i Kate, trzęsienie ziemi w Japonii, tornada w USA, nie mówiąc już o naszych katastrofach i powodziach. Zamyka Pan oczy i chowa się w muszli, z której można najwyżej zrobić kilka guzików. Wyjdź Pan z niej, rozejrzyj się wkoło, a zobaczy Pan nie tylko szkaradne wierzby, kwiatki na krzaczkach i swoje myśli ze snów półsennych.
Z przyszłym poważaniem - Kazimierz Polak
hehe fajne, a skąd się Pan realista wziął?
OdpowiedzUsuń