- Trzeba wybrać prezydenta - mówił wszystkim pająk Dębok. - Mogę kandydować.
- Po co nam prezydent? - spytał go pająk Bezłąk po
pijaku.
- A po to choćby, żeby reprezentował nas wobec
Człowieka - odparł zniecierpliwiony Dębok.
- Kto tam widział Człowieka - zaśmiał się Bezłąk i
poszedł przespać się pod kredensem w kuchni.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz